James
Pomoc Medyczna/Wojsko
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:05, 11 Sie 2010 Temat postu: James Millweard |
|
|
Informacje ogólne:
1. James Millweard, pan pułkownik James Millweard
2. 38/NYC
3. Kawaler, dodają, że wieczny
4. Żołnierz, chirurg polowy - jedyną właściwą szkołą chirurga jest wojna
Informacje dodatkowe:
1. Zachowawczy perfekcjonista, któremu po dwunastu latach na froncie musiało odpieprzyć i odpieprzyło - w stronę sprawdzenia wszystkiego osobiście i całkowitego braku zaufania w intencje i zdolności kogokolwiek poza samym sobą. To nie tak, że nie lubi ludzi (to bardzo tak, ale James twardo utrzymuje, że wcale nie jest największym mizantropem na planecie Ziemi), oni go po prostu denerwują samym istnieniem. Podporządkować potrafi się tylko temu, kto ma na swoim koncie wyższy stopień wojskowy, ale za to całkiem niezły z niego przywódca. Nie buntuje się szczególnie mocno, bo zdążył się nauczyć, że za to zawsze dostaje się po mordzie, prędzej, czy później. Momentami za bardzo prostolinijny i bezwzględny, ale da się z nim żyć i współpracować. Zazwyczaj.
2. Urodzony na nowojorskim Bronxie 14 lipca 1983 roku jako trzecie z kolei dziecko średnio zamożnej, ale szczęśliwej rodziny. James właściwie nie ma do opowiedzenia smutnej historii, która kazałaby mu porzucić rodzinę raz na zawsze w ramach jakiegoś nocnego katharsis i wstąpić do wojska, bo to gwarantuje pochłonięcie praktycznie całego życia przez armię. Raczej miały na to wpływ opowieści dziadka - weterana z Wietnamu, który spędził na froncie drugiej wojny indochińskiej większą część swojej wojskowej kariery, dorabiając się stopnia generała dywizji i nigdy nie przestał wierzyć w to, o co walczy, chociaż właściwie już nikt nie wiedział, co to tak w zasadzie jest. Od kiedy skończył studia w roku 2009, we własnym domu spędził może tydzień, siła uzależnienia od ryzyka robi swoje. Wojenka już dawno nie jest okrutna - przywykł, spowszedniały mu krwawe jatki, przyjaciele w pudełkach i dociekanie, kto ma rację. Zwiedził wszystkie fronty, gdzie US Army prowadziła jakiekolwiek większe operacje i działania na froncie afgańskim to ostatnie, co pamięta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|